aktualności Pekao S.A. 1 Liga

Przed sezonem wszyscy stawiali tyszan, jako drużynę walczącą o utrzymanie albo drużynę, która będzie poza play-offami. Trener Jagiełka wraz z całym sztabem szkoleniowym i całym zespołem jednak już na kilka kolejek przed końcem rundy zasadniczej zapewnił GKS-owi miejsce w fazie play-off, a po ostatniej kolejce do pierwszej rundy trójkolorowi będą przystępować z przewagą parkietu. Dodatkowo trzeba to zaznaczyć, że GKS to jedyna drużyna w play-offach zbudowana w 100% z polskiej rotacji! 

A więc, to co wszyscy lubią najbardziej – CZAS NA PLAY-OFFY! 

Rywalem na pierwszą rundę będzie starogardzki SKS, którego trenerem jest Kamil Sadowski. To chyba będzie największa rywalizacja, właśnie na ławce trenerskiej. Wszyscy pamiętamy, kto zakończył sezon tyszan rok temu. Politechnika Opolska, która zakończyła tegoroczny sezon po ostatnim meczu rundy zasadniczej, sezon temu zakończyła rozgrywki tyszan, gdzie właśnie wtedy trenerem opolan był trener Sadowski, który z bilansu 0:2 odmienił losy całej rundy i wygrał z GKS-em 3:2. 

fot.: Michał Giel

Czas na przypomnienie dwóch spotkań z rundy zasadniczej – w meczu z 4 kolejki na tyskim parkiecie tablica wyników po 40 minutach świeciła… 101:55! Trójkolorowi dali srogą lekcje koszykówki Kociewskim Diabłom i pokonali ich różnicą 46 (!) punktów! Aż 7 zawodników GKS-u zanotowało dwucyfrową zdobycz punktową. Liderowali Karol Kamiński (14 punktów, 3 zbiórki i 3 asysty), Maciek Koperski (13 punktów, 3 zbiórki i 6 asyst) oraz Piotr Wieloch (13 punktów, 7 asyst i 7 przechwytów). W meczu z 21 kolejki tyszanie musieli uznać wyższość SKS-u, jednak już wtedy było widać, że ten mecz był jednym z tych „play-offowych”. Emocje od początku do samego końca, a na zwycięstwo rzucał jeszcze w ostatniej sekundzie Piotr Wieloch, jednak zabrakło trochę szczęścia i SKS zwyciężył 85:84. Wśród tyszan bardzo dobre zawody rozegrał właśnie kapitan, który zakończył spotkanie z 19 punktami i 6 asystami. 

fot.: Michał Giel

W trakcie sezonu z drużyny z Kociewia odeszli Szymon Ćwikliński (Suzuki Arka Gdynia) oraz Tymon Szymański (AZS AGH Kraków), natomiast dołączyli młodzieżowiec Olaf Perzanowski oraz Daniel Venzant. 24-letni Amerykanin przywitał się z drużyną bardzo dobrym występem przeciwko Polonii Warszawa, gdzie zdobył 26 punktów, jednak nie przyniosło to zwycięstwa SKS-owi. W późniejszych spotkaniach forma Venzanta nie była równa, jednak w ostatnich meczach widać formę zwyżkową – odpowiednio 12 punktów przeciwko AGH Kraków, 15 punktów i 10 asyst przeciwko Startowi II Lublin oraz 19 „oczek” w rywalizacji z Górnikiem Wałbrzych. Zawodnik w 16 rozegranych meczach przebywa średnio 26 minut i zdobywa 13.5 punktów, 2.9 zbiórek oraz 3.4 asyst, grając na wysokiej skuteczności 50.9% z gry oraz 38.5% za 3. Niekwestionowanym liderem Kociewskich Diabłów jest Filip Małgorzaciak, który spędza na parkiecie średnio ponad 33 minuty! W tym czasie zdobywa 19.2 punktów, co jest najlepszym wynikiem w całej lidzie z wszystkich Polaków. Filip to wyśmienity strzelec zza łuku, jest w stanie trafiać seriami z różnych pozycji, co powinno być kluczem w obronie tyszan, żeby jak najbardziej ograniczyć strzelca. Zawodnik trafia 2.5 „trójek” na spotkanie na świetnej skuteczności 41.3%! Pod względem trafionych rzutów z obwodu Małgorzaciak jest 5 w tej kategorii w całej lidze, a według skuteczności 8. Rzucający wymusza blisko 5 fauli na mecz, co kieruje go ponad 6 razy na linie rzutów wolnych, a tam rzuca na 84.4%. Obok Małgorzaciaka ponad 30 minut na parkiecie przebywa jeszcze podkoszowy Wojciech Czerlonko. Zawodnik do 13.2 punktów dokłada 7.6 zbiórek, jednak w tym 7 w obronie i zaledwie 0.6 w ataku. Jak na podkoszowego rozdaje również dużo asyst, bo aż 3.4. Więcej rozdaje tylko doświadczony Damian Janiak (3.5). Jednak dla niego nie jest to aż tak udany indywidualnie sezon. Janiak zdobywa zaledwie 7.3 punktów, w tym niespełna 26% za 3. Rozgrywający reprezentując w zeszłym sezonie Deckę Pelplin dał o sobie zapamiętać tyskim kibicom rzucając dla swojej drużyny game winnera równo z syreną na tyskiej hali. Tamten mecz Janiak zakończył z 19 punktami, 6 zbiórkami oraz 4 asystami. Kolejnym cennym elementem układanki Kamila Sadowskiego jest Jakub Motylewski, który w niespełna 23 minuty zdobywa 11.2 „oczek” oraz 6.4 zbiórek. Center zbiera ponad 2 deski w ataku, oraz wymusza 4.6 fauli, a z lini rzutów wolnych trafia na 64.4% skuteczności. Rolę młodzieżowca pełni m.in. Piotr Lis, który zdobywa 11.3 punktów. Rozgrywający dokłada do tego 2 zbiórki oraz 2.5 asyst. Rotacje młodzieżowców uzupełniają wymieniany wcześniej Olaf Perzanowski (2.9 punktów i 2.2 zbiórek), Daniel Ziółkowski (7.0 punktów oraz 2.2 zbiórek), Oskar Życzkowski (4.5 punktów oraz 3.2 zbiórek) oraz Filip Cebula (1.8 punktów). 

fot.: Michał Giel

Starogard Gdański zdobywa średnio 82.6 punktów, a swoim rywalom pozwala na 79.9. Starogardzianie są 4 atakiem ligi. Pomimo jednego z najlepszych strzelców ligi SKS trafia z obwodu niespełna 8 rzutów na 32.5% skuteczności. Dla porównania GKS z obwodu trafia 7.6 prób na 33.6% skuteczności. Kociewskie Diabły to zespół, który wymusza najwiecej fauli (równo 23) oraz staje najczęściej na lini rzutów osobistych. Oddają ponad 26 rzutów za 1, skąd trafiają średnio 19.3, co daje skuteczność 73.7%. Są również jednym z lepszych zespołów w walce na desce. Na bronionej tablicy notują 30.8 zbiórek, na atakowanej idzie im trochę gorzej – zaledwie 9.5. Rywalom pozwalają na 38 zbiórek. Tutaj również może być kluczowa walka na deskach, a łatwo nie będzie gdyż obie drużyny bardzo dobrze radzą sobie na zbiórkach. Tyszanie zbierają 40 piłek, w tym 11.6 (!) w ataku. Wracając do fauli, starogardzianie są najczęściej wymuszającą przewinienia drużyną i zarazem jedną z drużyn, która popełnia ich najmniej! Mniej fauli popełniali tylko zawodnicy rezerw Startu Lublin. Po bronionej połowie wymuszają tylko 11 strat, w tym przechwytując tylko 5.5 razy. Sami jednak popełniają niespełna 14 strat na mecz. 

fot.: Michał Giel

Przed nami koszykarskie święto, a sztaby szkoleniowe jednej i drugiej drużyny już zapewne wszystko analizują, dlatego mówi się że play-offy to tak naprawdę koszykarskie szachy. Jest to okres, na który wszyscy najbardziej czekają, kibice jak i zawodnicy, którzy od miesięcy przelewają poty na treningach i meczach. Gramy do 3 zwycięstw – 2 mecze w Tychach, 2 w Starogardzie i jeżeli będzie potrzebny ostatni, to będzie rozegrany na tyskiej hali! Od soboty rozpoczynamy najgorętszy okres całego sezonu – faza play-off! 

GKS TychySKS Starogard Gdański, 15.04.2023 i 16.04 o 20:00

Najlepsi w swoich statystykach zawodnicy SKS-u Starogard Gdański:

Punkty: 19.2 – Filip Małgorzaciak 

Zbiórki: 7.6 – Wojciech Czerlonko 

Asysty: 3.5 – Damian Janiak

Przechwyty: 1.5 – Daniel Venzant

Celne/% za 3: 2.5/41.3 – Filip Małgorzaciak

EVAL: 18.9 – Filip Małgorzaciak

Ceny biletów:

  • normalny – 10 zł
  • ulgowy – 5 zł

Kasy biletowe otwierają się na hali godzinę przed rozpoczęciem meczu. 

Transmisja z meczu odbędzie się na platformie emocje.tv.