Po dwóch sezonach wraca do Tychów i ma być ważną postacią zespołu. Piotr Wieloch po występach w Sokole Łańcut i Mieście Szkła Krosno ponownie zagra w trójkolorowych barwach. 27- letni rozgrywający związał się z klubem dwuletnim kontraktem.

Na pewno duże znaczenie miał fakt, że grałem już w Tychach. Wiedziałem, że to dobrze poukładany klub pod względem finansowym i organizacyjnym. W sumie otrzymałem od trenera dwa telefony. Za pierwszym razem była to bardzo luźna rozmowa czy w ogóle byłbym zainteresowany grą w GKS Tychy i czy chcę usiąść do rozmów. W drugiej rozmowie dogadaliśmy w zasadzie wszystkie szczegóły umowy i tak znalazłem się ponownie w GKS Tychy – mówi Piotr Wieloch, nowy zawodnik GKS Tychy.

Piotr Wieloch w Tychach występował w sezonie 2018/19. W sumie rozegrał 951 minut i zdobył 411 punktów.

Jeśli chodzi o ten sezon, to wspominam go bardzo dobrze pod względem organizacyjnym i współpracy z trenerem. Mieliśmy wtedy doświadczony zespół i oczekiwania były bardzo duże. Chcieliśmy osiągnąć zdecydowanie więcej, ale ostatecznie nie udało nam się przejść pierwszej rundy – dodaje nowy rozgrywający GKS Tychy.

Choć doskonale zna tyską halę i trenera, to w szatni czeka na niego już zupełnie inna drużyna. Cały czas przy Piłsudskiego nie zmienia się jednak podejście. Zespół ma walczyć i zostawiać serce na parkiecie.

Jeśli mam być szczery, to jak rozmawiałem z trenerem nie dopytywałem kto zostaje w drużynie. Wiem tylko, że zakontraktowany został Diduszko, umowę przedłużył Trubacz, a odeszli Stryjewski i Woroniecki. Na pewno będzie to całkiem nowy zespół i liczę, że mieszanka młodości z doświadczeniem przyniesie rezultaty. Ja osobiście liczę na lepszy wynik niż w sezonie, kiedy po raz ostatni tu występowałem – puentuje Piotr Wieloch.