Była wspólna gra w koszykówkę, konkursy z nagrodami, klubowy autokar, prezentacja drużyny i przede wszystkim świetna zabawa. Podopieczni Tomasza Jagiełki w sobotnie popołudnie opanowali Rynek w Tychach. W trakcie festynu Starotyskiego nie zabrakło atrakcji i niespodzianek dla najmłodszych kibiców.

W trójkolorowej sportowej strefie dzieci mogły zagrać z zawodnikami w koszykówkę, bawić się pod okiem animatorek i dopingować drużynę w trakcie wychodzenia z klubowego autokaru.

Koszykarze do kibiców nie wyszli z pustymi rękoma, bo każdy z uczestników festynu otrzymał terminarz, a najmłodsi drobne upominki.

Ciekawą ofertę dla najmłodszych kibiców przygotował mobilny sklep klubowy w którym można było kupić akcesoria do szkoły oraz limitowaną edycję koszulek i czapek.

Punktem kulminacyjnym była prezentacja zespołu przed startem sezonu. Na scenie pojawili się zawodnicy oraz sztab szkoleniowy. Każde nazwisko było poprzedzone krótką historią lub anegdotą.

Po zaprezentowaniu na scenie zawodnicy przez kilka kolejnych minut rozdawali jeszcze autografy i pozowali do zdjęć z kibicami.