Trójkolorowych dzieli już tylko jedna wygrana do zostania półfinalistą rozgrywek THL, ale ostatnie spotkanie pokazało, że nowotarżanie nie składają broni i będą walczyć do samego końca o odwrócenie stanu rywalizacji. Piąte starcie play-off rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:00 na Stadionie Zimowym w Tychach.
Ostatnie dwa spotkania
W dwóch ostatnich meczach wyjazdowych z “Szarotkami” tyszanie jedno spotkanie wygrali 4:2, a w drugim musieli uznać wyższość rywali przegrywając 2:3.
Tyszanie mogli zostać pierwszym półfinalistą, ale Podhale z przysłowiowym nożem na gardle świetnie poradziło sobie z wyzwaniem. W 4. spotkaniu serii do czterech zwycięstw tyszanom zabrakło skuteczności, szczególnie w II tercji, gdzie drużyna Pekki Tirkkonena oddała dużo strzałów, ale żaden z nich nie chciał znaleźć drogi do bramki. W III tercji tyszanie byli blisko zdobycia gola po strzale Christiana Mroczkowskiego, ale niestety krążek odbił się od poprzeczki. Chwilę później “Mroczek” strzelił bramkę na 1:2. Trener dwie minuty przed końcem spotkania zdecydował się na manewr z wycofaniem bramkarza, ale niestety Bartłomiej Neupauer to wykorzystał i strzelił bramkę. Na 20 sekund przed końcem spotkania Illia Korenchuk zdobył gola na 2:3, ale zabrakło już czasu by spróbować zremisować spotkanie. Podhale zagrało bardzo odpowiedzialnie pod względem kar, ponieważ tyszanie ani razu nie zagrali w przewadze liczebnej.
W 4. meczu zabrakło Alexa Horawskiego (powodem była kontuzja na porannym rozjeździe), który w trzecim spotkaniu po pierwszej tercji zastąpił Pawła Bizuba. W sobotę okaże się kto będzie bronił bramki “Szarotek”, choć ostatnie spotkanie Bizuba było bardzo solidne, więc nawet jeśli uraz Horawskiego nie okazał się poważny, to bardzo prawdopodobne, że to właśnie wychowanek Podhala rozpocznie spotkanie od początku. Braki kadrowe odczuli również tyszanie, ponieważ w środę nie mógł wystąpić kapitan drużyny Filip Komorski z powodu urazu.
Wracamy do domu
Tyszanie jak na razie są w najlepszej pozycji do awansu. W pozostałych trzech spotkaniach ćwierćfinałowych widnieje wynik 2:2. Szczególnie może imponować postawa drużyny Zagłębia Sosnowiec, która była skazywana na porażkę jako ostatni zespół po sezonie zasadniczym, a walczą jak równy z równym przeciwko obecnemu Mistrzowi Polski GKS-owi Katowice.
“Trójkolorowi” wracają do domu, w którym w obecnej kampanii THL na własnym lodowisku wygrali 77% spotkań. Tyszanie w tym sezonie rozegrali cztery spotkania na Stadionie Zimowym przeciwko “Szarotkom”. Wszystkie te spotkania drużyna wygrała i liczymy, że w sobotę historia się powtórzy.
Statystyki graczy w play-offach
Bramki:
2 bramki – Janne Tavi, Illia Korenchuk
1 bramka – Szymon Marzec, Mateusz Gościński, Christian Mroczkowski, Bartłomiej Jeziorski, Mark Viitanen, Filip Komorski, Jan Jaromersky, Radosław Galant
Asysty:
3 asysty – Viktar Turkin, Roman Rac
2 asysty – Janne Tavi, Szymon Marzec, Mateusz Gościński, Christian Mroczkowski, August Nilsson
1 asysta – Bartłomiej Jeziorski, Mark Viitanen, Alan Łyszczarczyk, Mateusz Bryk
Szybkie fakty:
- Obecnie najlepiej punktującym graczem “Trójkolorowych” w play-offach jest Janne Tavi (2 gole i 2 asysty). Natomiast w drużynie “Szarotek” jest to kapitan zespołu Bartłomiej Neupauer (2 gole i 2 asysty).
- Po czterech spotkaniach ćwierćfinałowych fazy play-off Tomas Fucik ma najlepszą skuteczność obron (prawie 96%).
- W ostatnim sezonie 2022/23 w ćwierćfinałach dwa razy zdarzyła się sytuacja, że drużyna nie wygrała ani jednego spotkania (Marma Ciarko STS Sanok oraz Zagłębie Sosnowiec). Wiemy już, że w obecnych rozgrywkach taka sytuacja nie będzie miała miejsce, co pokazuje zaciętość tegorocznych play-offów.