aktualności Polska Hokej Liga

Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Sebastianem Kowalówką, zdobywcą jedynej bramki dla Re-Plast Unii Oświęcim. Porozmawialiśmy o dotkliwej porażce, skuteczności tyszan oraz atmosferze jaka będzie towarzyszyła podczas podróży do Oświęcimia.

Jak pierwsza porażka z GKS Tychy wygląda z Twojej perspektywy?

GKS Tychy na pewno był zdecydowanie szybszy i lepszy. Tyszanie zasłużenie wygrali to spotkanie. Musimy o tym starciu jak najszybciej zapomnieć i wrócić do swojej gry.

Czy to jest podobna sytuacja do tej którą mieliście z GKS Katowice?

Przed tą rywalizacją zakładaliśmy całkiem inne założenia taktyczne. Ten mecz na pewno nie ułożył się po naszej myśli. Absolutnie nie chcę tego tłumaczyć ostatnimi wydarzeniami związanymi z problemami zdrowotnymi. W ostatnim czasie nie trenowaliśmy zbyt dużo. Nasza drużyna na pewno nie jest w takiej formie w jakiej powinna być. Nie mamy prawa przegrywać takim stosunkiem bramek.

Co według Ciebie zdecydowało o zwycięstwie tyszan?

Trójkolorowi byli skuteczniejsi oraz przede wszystkim zdobywali bramki. 

To było jedno z najsłabszych starć?

Myślę, że tak. W praktyce dzisiaj nic nie graliśmy. Przed nami w najbliższy wtorek kolejny pojedynek, w którym nie możemy tak zagrać. Wkrótce czekają nas bardzo ciężkie rywalizacje. Przed nami mecze z zespołami z czołówki Polskiej Hokej Ligi i nie możemy tak się prezentować.

Czego spodziewasz się od Comarch Cracovii?

Na pewno musimy wyjść z lepszym nastawieniem. Musimy o tej porażce zapomnieć. Zajmujemy na tym etapie pierwsze miejsce i potrafimy grać w hokeja. Przypomnę, że za nami kilka serii zwycięstw. Musimy wrócić do naszej optymalnej gry.

Od tego sezonu Tom Coolen pełni funkcję głównego trenera. Czy nie ma na linii trener – zawodnicy bariery językowej?

Nie ma w związku z tym żadnego problemu. Szkoleniowiec tak jak i wszyscy zawodnicy komunikują się po angielsku. Naszym drugim trenerem jest polak – Piotr Sarnik. Jak jest taka konieczność to pomaga w dokładnym tłumaczeniu. Kontakt zawodników z trenerem jest bardzo dobry.

Jesteś jedynym zawodnikiem, który wpisał się do protokołu meczowego. Wykorzystałeś swoją szansę i na niecałe dwie minuty przed zakończeniem drugiej tercji strzeliłeś – jak się później okazało – honorową bramkę. W jakiej atmosferze minie ta krótka podróż do Oświęcimia?

Ze względu na finalny rezultat 1:8 jesteśmy troszkę załamani. Dawno aż tak dotkliwej nie przegraliśmy. Na pewno będzie smutno. Każdy z nas musi się z tym przespać i przemyśleć swoje błędy. Jutro mamy kolejny dzień i we wtorek czeka na nas Cracovia. Tam musimy zdobyć kolejne punkty.

Jaka z perspektywy zawodnika jest różnica w liczbie straconych bramek? To ma jakieś znaczenie, że przegrywacie 2:5 jak z Jastrzębskim Klubem Hokejowy lub 1:8 z GKS Tychy?

Porażka jest porażką niezależnie od wyniku końcowego. Tego typu dotkliwy wynik na pewno boli. We wcześniejszych pojedynkach wygrywaliśmy wszystkie spotkania. Uważam, że nie powinno to na nas wpłynąć negatywnie. Mam nadzieję, że we wtorek będzie zdecydowanie lepiej.

Gdybyś miał możliwość wyboru drużyny na P-O to którą byś wybrał?

Na ten moment nie wybiegam aż w tak odległą przyszłość. Na ten moment musimy zrobić wszystko by wrócić na zwycięską ścieżkę. Jeśli będziemy dobrze grali, nie będziemy patrzeć czy to będzie ten czy tamten klub. Myślimy już o Cracovii. Jeśli się nie mylę, mamy jeszcze dziewięć szans na zdobycie kolejnych oczek.