Szalona wojna nerwów na korzyść tyszan! Trójkolorowi w ostatniej sekundzie regulaminowego czasu gry doprowadzili do wyrównania za sprawą Bartłomieja Jeziorskiego. Znakomity występ na swoim koncie zapisał Alexandre Boivin, który poprowadził swój zespół do wygranej zapisując na sobie hattricka. Gospodarze od pierwszych sekund starali się niesportowymi zachowaniami wyprowadzić zawodników GKS Tychy z równowagi, ale podopieczni trenera Sidorenki pokazali siłę charakteru i wyszli z tego starcia obronną ręką. Od awansu do półfinału tyszan dzieli już tylko jedno zwycięstwo.
Marma Ciarko STS Sanok – GKS Tychy 4:5 (1:2, 1:1, 2:1, 0:1)
1:0 Sami Tamminen – Konrad Filipek – Kalle Valtola (11:40)
1:1 Alexandre Boivin – Jean Dupuy (14:02)
1:3 Alexandre Boivin – Alexander Younan – Jean Dupuy (14:19)
2:2 Sami Tamminen – Niko Ahoniemi – Kalle Valtola (20:44) 5/4
2:3 Szymon Marzec – Emil Bagin – Filip Starzyński (33:11)
3:3 Ville Heikkinen – Karol Biłas – Juho Makela (47:54)
4:3 Ville Heikkinen – Karol Biłas – Kalle Valtola (59:40)
4:4 Bartłomiej Jeziorski (59:59)
4:5 Alexandre Boivin – Bartłomiej Pociecha (76:05)
GKS Tychy: Fucik (Lewartowski) – Pociecha, Kaskinen; Sedivy, Komorski, Jeziorski – Gościński, Bizacki, Bukowski, Starzyński, Marzec – Younan, Nilsson; Mroczkowski, Boivin, Dupuy – Bagin, Ciura; Juhola, Galant, Szturc.