aktualności Polska Hokej Liga

Zapraszamy do przeczytania rozmowy z kapitanem Re-Plast Unii Oświęcim – Krystianem Dziubińskim. Porozmawialiśmy między innymi o porażce gości, niedyspozycji dnia oraz najbliższym spotkaniu z Comarch Cracovią.

W niedzielny wieczór odnieśliście pierwszą porażkę z GKS Tychy. Jak oceniasz ten mecz?

Popełniliśmy chyba wszystkie możliwe błędy. GKS je wykorzystał i zasłużenie wygrali. Mam nadzieję, że ten limit wyczerpaliśmy. Teraz musimy wyciągnąć odpowiednie wnioski.

Co zdecydowało o szali zwycięstwa gospodarzy?

Nie był to najlepszy dzień dla nas. Niewiele rzeczy nam wychodziło w przeciwności do tyszan. W poprzednich spotkaniach wygrywaliśmy 4:1 w Tychach i 4:2 w Oświęcimiu. Po tej pierwszej porażce przyda nam się zimny prysznic.

Czy to porażka wynikała głównie z niedyspozycji tego konkretnego dnia?

Niedawno w naszej szatni mieliśmy przypadki koronawirusa. Oczywiście nie chciałbym porażki tłumaczyć tą sytuacją. Potrzebujemy czasu, żeby złapać odpowiedni rytm. Jak długo nie grasz wówczas nie utrzymujesz stabilnego poziomu. Musimy wyrzucić to z głowy i wyciągnąć wnioski. GKS Tychy pokazał dobry hokej.

W poniedziałek macie trening i we wtorek czeka was rywalizacja w Krakowie? Czego się spodziewasz?

Spodziewam się bardzo zaciętego pojedynku. Żeby coś ugrać musimy skuteczniej rozgrywać przewagi. Nasza formacja specjalna – drugi lub trzeci mecz – nie była w stanie ulokować krążka w bramce. Zamy swoje możliwości, wiemy co jest nie tak i nad tym cierpliwie pracujemy.

Ostatni sezon spędziłeś w Nemanie Grodno. Jak z perspektywy kapitana i doświadczonego reprezentanta Polski oceniasz poziom polskiej ligi?

Wydaje mi się, że liga jest wyrównana. Sześć, siedem zespołów jest na dobrym poziomie. Podhale ma aktualnie nieco słabszy moment w tym sezonie. Niedawno wypożyczyli zawodników do innych klubów. Sezon pokazuje, że poziom jest równy i to na pewno cieszy. Liga jest dobra dla kibiców.

Jaki jest cel Unii na ten sezon?

Celem jest wygranie ostatniego meczu rozgrywanego w tym sezonie.