Zagrali z wielką ambicją i poświęceniem, ale w starciu z triumfatorem Ligi Mistrzów to nie wystarczyło. W drugim meczu CHL, GKS Tychy przegrał z ZSC Lions Zurych 0:4. Rywale dominowali od początku i po pierwszej tercji prowadzili już 2-0. W kolejnych dwóch odsłonach „Lwy” kontrolowały przebieg spotkania i strzeliły jeszcze dwa gole. Na 3-0 podwyższył Mikko Lehotnen, a piętnaście minut później wynik rywalizacji ustalił Justin Sigrist. Tyszanie mieli szansę na zdobycie bramki, ale na drodze Łyszczarczyka i Matiasa Lehtonena stawał Hrubec, który ostatecznie zachował czyste konto.
ZSC Lions Zurych – GKS Tychy 4:0 (2:0, 1:0, 1:0)
1:0 Sven Andrighetto – Denis Malgin (04:23)
2:0 Rūdolfs Balcers – Jesper Frödem – Dean Kukan (19:19)
3:0 Mikko Lehtonen – Sven Andrighetto (25:05)
4:0 Justin Sigrist (40:20)
Minuty karne: 2-6
ZSC Lions: Hrubec – Kukan, Marti; Andrighetto, Malgin, Sigrist – Mikko Lehtonen, Schwendler; Fröden, Grant, Balcers – Trutmann (2), Geering; Åberg, Bader, Riedi – Bünzli, Olsson; Baltisberger, Baechler, Henry
Trener: Marco Bayer
GKS: Fucik – Viinikainen, Kakkonen (2); Kuru, Knuutinen, Hejlanko – Kaskinen, Bryk; Mathias Lehtonen, Monto, Viitanen – Walli, Pociecha; Paś, Komorski, Łyszczarczyk – Sobecki, Kucharski; Janik, Ubowski, Gościński
Trener: Pekka Tirkkonen