Rozgrywający Filip Wspaniały zostaje na kolejny sezon w drużynie GKS Tychy. Tak jak większość wychowanków rozgrywa swoje mecze w rezerwach naszej drużyny.
Nie jest to twój pierwszy kontrakt z pierwszym zespołem?
Jest to już mój drugi kontrakt z GKS Tychy. Kolejny kontrakt to dla mnie szansa. Planuję dać z siebie sto procent a nawet więcej. Ten kontrakt to lekka nagroda za tamten sezon, za awans za rzeczy poza boiskowe.

Jak myślisz, dlaczego trener Jagiełka postawił na ciebie w tym sezonie?
Uważam, że jestem jedną z osób, które są w stanie powalczyć w tej drużynie i pograć w przyszłości w koszykówkę. Klub chce inwestować w młodzież a ja jestem młodym graczem, który już coś pokazał i może się pokazać jeszcze lepiej, rozwinąć się więc dlatego trener dał mi szansę.
Pamiętasz swój debiut w pierwszej lidze?
Tak doskonale. Był to dziewiątego marca 2020 roku w Kłodzku przeciwko Nysie. Lewą ręką zdobyłem dwa punkty.

Teraz czeka was druga liga jako zawodnika rezerw?
Nie wiem jaki będzie skład, jednak będzie to fajna szansa, żeby pograć na jakimś poziomie. Nie oszukujmy się, trzecia liga to nie jest poziom koszykówki, którą można oglądać tylko takie po prostu granie. W końcu będzie szansa się pokazać, bo w pierwszej lidze tyle nie dostajemy.
Twoi rodzice są największymi fanami twoich występów?
Jeżdżą na wszystkie moje mecze. Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego tak się dzieje, ale wspierają mnie od małego. Nawet zmontowali mi dwa filmiki z mojej kariery. Ten koszykarski pojawił się w intrenecie a tego drugiego lepiej nie pokazywać.

Filip w drużynie rezerw zdobył w zeszłym sezonie 151 punktów. Życzymy powodzenia na parkietach pierwszoligowych oraz w drużynie rezerw GKS.