GKS przed przerwą reprezentacyjną zaliczył serię 3 zwycięstw! Podopieczni trenera Jagiełki mieli teraz więcej czasu na trening, lecz już za chwilę wrócą do ligowego grania. W niedzielę tyszanie wyjadą do Wrocławia, by zmierzyć się z WKK.
Wrocławianie z bilansem 4-7 zajmują 15 lokatę w tabeli, jednak pomimo odległego miejsca są groźnym zespołem, który pokonał m.in. rezerwy Trefla Sopot, HydroTruck Radom czy Żak Koszalin, a w ostatniej kolejce napsuł krwi w Bydgoszczy, gdzie wynik rozstrzygał się do ostatnich sekund.
Na 12 starć między WKK, a GKS-em 7 razy zwyciężali wrocławianie, a 5 tyszanie. W ostatnim sezonie we Wrocławiu WKK wygrało 85:70, a Trójkolorowi obronili swój parkiet 96:93. Warto podkreślić że na 6 spotkań w WKK Sport Center GKS wygrał zaledwie raz, w 2022 zwyciężył 77:65.
Ciekawostką jest, że rekord zbiórek w jednym meczu Pawła Zmarlaka to 22, a dokonał go właśnie we Wrocławiu w meczu z WKK 21.12.1018, jednak mecz zakończył się zwycięstwem wrocławian 74:67.
Liderem WKK jest Amerykanin Bradley Waldow, który notuje 16.8 punktów oddając prawie 12 rzutów za 2! Podkoszowy jest liderem ligi w zbiórkach w ataku notując 3.6, natomiast jest wiceliderem zbierających ligi ze średnią 9.7 desek (wyprzedza go tylko Oleksandr Antypov z Łodzi ze średnią 11.1). Świetny start rozgrywek miał 17-latek Jakub Galewski. Rozgrywający w pierwszych 5 meczach notował średnio 14.4 „oczek”, a aktualnie jego średnie to 11.3 punktów oraz 3.5 asyst. Również pierwsze 5 spotkań zagrał bardzo dobrze Michał Kroczak, notując w tym czasie blisko 13 punktów, jednak później znacząco obniżył swoje wyniki indywidualne. Warto wyróżnić mecz w Sopocie, gdzie rzucający zdobył 27 punktów (8/8 za 2!) prowadząc zespół do zwycięstwa 82:80. Słabo indywidualnie wyglądają weterani WKK. Tomasz Ochońko notuje zaledwie 4.5 punktów na mecz grając na 30% skuteczności z gry. Jakub Patoka zmagał się z kontuzją i do pełnej rotacji wrócił dopiero w listopadzie. W ciągu 6 spotkań notuje 5.8 punktów oraz 5.2 zbiórek. Jakub Koelner odwrotnie do Galewskiego i Kroczaka, nabiera dopiero formy zwyżkowej. Rzucający w ostatnich 3 meczach notuje 15 punktów na mecz rzucając średnio ponad 4 „trójki” na 50% skuteczności! W przekroju całego sezonu jego średnie to 9 punktów i 3 asysty.
Zespół z Wrocławia jest jednym z najgorszych ataków ligi ze średnią 77.4 punktów na mecz. Oddają ponad 26 rzutów za 3 na 32.8%. Pomimo niskiej średniej punktowej są w czołówce asystujących w lidze. WKK rozdaje średnio 19.6 asyst! Ich główną bronią są zbiórki i ponowienia. Są drugą najlepiej zbierającą drużyną na atakowanej tablicy w lidze ze średnią 12.9 desek. Łącznie zbierają 40.3 piłek.
Przed tyszanami kolejny wyjazd, jednak jak do tej pory będzie to najbliższy w tym sezonie z dotychczasowych – „zaledwie” 223 km.
„WKK to zespół, który napsuł krwi innym zespołom już nieraz w tym sezonie. Choć opierają się głównie na młodych zawodnikach, mają w składzie kilku graczy z dużym doświadczeniem, którzy potrafią przechylić szalę na swoją korzyść. Musimy być w pełni skupieni, wykorzystać nasze atuty i przedłużyć serię zwycięstw!” – mówi przed niedzielnym meczem Paweł Zmarlak.
WKK Active Hotel Wrocław – GKS Tychy, 01.12.2024 o 15:00
Najlepsi w swoich statystykach zawodnicy WKK Active Hotel Wrocław:
Punkty: 16.8 – Bradley Waldow
Zbiórki: 9.7 – Bradley Waldow
Asysty: 3.5 – Jakub Galewski
Przechwyty: 1.4 – Jakub Galewski
Bloki: 1.2 – Bradley Waldow
Celne/% za 3: 2.2/36.9 – Jakub Koelner
EVAL: 23.6 – Bradley Waldow
Transmisja z meczu odbędzie się na platformie nowe.emocje.tv.