Po emocjonującej końcówce wygrywamy w Łodzi jednym punktem. Pewnie rzuty osobiste na kilkanaście sekund przed końcem wykonywał Szymon Szmit.
ŁKS Łódź – GKS Tychy 75:76 (14:22, 26:12, 22:21, 13:21)
GKS Tychy – Śnieg 21, Bożenko 13, Szmit 12, Lis 11, Duda 8, Dawdo 5, Piliszczuk 3, Heliński 2, Zmarlak 1, Walski 0, Kuczawski 0.