Jak podsumował półfinałową rywalizację, czy od początku wiedział, że bramka nie zostanie uznana i dlaczego nie ma dla niego znaczenia z kim zmierzymy się w finale? Zapraszamy do posłuchania wywiadu z obrońcą GKS-u Tychy, Bartłomiejem Pociechą.
Mecz był pełen dramaturgii. Przez bardzo długi czas nie mogliśmy się wstrzelić, ale na szczęście manewr z wycofaniem bramkarza przyniósł efekt. W sześciu na lodzie w końcu strzeliliśmy gola i doprowadziliśmy do remisu. Jeśli chodzi o weryfikację wideo, to w boksie już wiedzieliśmy, że bramka padła po czasie i na pewno z większym spokojem przyglądaliśmy się całej sytuacji. Mimo wszystko nie powinno jednak do tego dojść – zaznacza Bartłomiej Pociecha, zawodnik GKS Tychy.