Po prawdziwym horrorze zakończonym happy endem tyszanie będą chcieli pozostać na zwycięskich torach. Na przeciwko GKS-u stanie drużyna, która początku sezonu nie może uznać do udanych, jednak ostatnie mecze pokazują, że wracają do wygrywania i łatwo swojej hali nie oddadzą! Mowa o WKK Wrocław, którzy zajmują 12 miejsce w tabeli z 5 zwycięstwami i 7 porażkami. Wrocławianie jednak na swojej hali są niezwykle silni. Przy Czajczej przegrali zaledwie raz – z Dzikami Warszawa 73:75.
Nasze pojedynki w WKK Sport Center nie należą do udanych… Od sezonu 2018/2019, kiedy do 1 ligi weszło WKK Wrocław, ani razu nie wygraliśmy na terenie wrocławian. Odpowiednio przegrywaliśmy 67:74, 61:92, 76:105, 69:86. Wyniki pokazują, że tyszanom gra się bardzo trudno na terenie WKK, lecz każda seria musi się kiedyś zakończyć!
W szeregach Wrocławian jednak są zawodnicy, którzy od lat są znani na pierwszoligowych czy ekstraklasowych parkietach. Bardzo dobry sezon rozgrywa Szymon Kiwilsza, który rzuca najwięcej punktów dla WKK – 15.6. Oprócz tego notuje 8.5 zbiórek, 1.3 asysty oraz 1 przechwyt na mecz. Pod koszem pomaga mu Michał Gabiński, czyli podkoszowy który rozciąga grę w ataku. Zza łuku trafia 1.2 prób na 32.6% skuteczności, a łącznie notuje 10.3 punktów na mecz. Obok Kiwilszy, bardzo cennym zawodnikiem w rotacji trenera Potocznego jest młodzieżowiec Maksymilian Wilczek. 18-latek w tym sezonie przebywa na parkiecie ponad 30 minut, notując linijkę 9.4 punktów, 6.1 zbiórek, 2.3 asyst oraz 2 przechwytów na mecz.
WKK zdobywa w tym sezonie 74.8 punktów, tracąc przy tym 73.5, jednak w ostatnich 3 spotkaniach tracą zaledwie 63.7 „oczek”! Słabo wrocławianie wyglądają na obwodzie. Zaledwie 7.2 celnych „trójek” na mecz na niespełna 29% skuteczności, co czyni ich jedną z najgorzej rzucających drużyn za 3 w całej lidze. Na deskach zbierają 39.5 piłek, w tym 9.7 w ataku (obok Kotwicy Kołobrzeg oraz Kociewskich Diabłów nie notują więcej niż 10 zbiórek w ataku w całej lidze). Wrocławianie wymuszają blisko 22 faule na mecz, co kieruje ich prawie 25 razy na linie rzutów wolnych! Więcej rzutów osobistych oddają tylko Starogard Gdański i GKS Tychy. Skuteczność za 1 jednak wyraźnie na korzyść tyszan – 74% do 70.8% WKK.
Papier i dotychczasowe wyniki z tego sezonu pokazują wyraźnego faworyta w GKS-ie. Historia spotkań na hali przy Czajczej pokazuje jednak inaczej, a wszyscy wiemy, że w sporcie może się wszystko wydarzyć (przykład? mundial w Katarze!), ale jednego jesteśmy pewni – tyszanie łatwo skóry nie sprzedadzą i do Tychów będą chcieli wrócić z tarczą.
WKK Wrocław – GKS Tychy, 03.12.2022 o 15:00
Najlepsi w swoich statystykach zawodnicy WKK Wrocław:
Punkty: 15.6 – Szymon Kiwilsza
Zbiórki: 8.5 – Szymon Kiwilsza
Asysty: 4.0 – Tomasz Ochońko
Przechwyty: 2.0 – Maksymilian Wilczek
Celne/% za 3: 1.5/30.5 – Tomasz Ochońko
EVAL: 17.3 – Szymon Kiwilsza
Transmisja z meczu odbędzie się na platformie emocje.tv.