aktualności Pekao S.A. 1 Liga

Na inaugurację sezonu, która miała miejsce w Tychach, przyszło zmierzyć się podopiecznym trenera Tomasza Jagiełki z beniaminkiem ligi. Drużyna z Warszawy mogła się poszczycić bilansem 36:0 z zeszłego sezonu. Jednak bardzo szybko okazało się, że realia pierwszoligowe są dosyć bolesne.

Bardzo dobra defensywa GKS pozwoliła przyjezdnym zdobyć zaledwie osiem oczek w pierwszej kwarcie. Tyszanie nie zwalniali tempa w ataku skutecznie powiększając swoją przewagę nad Polonią. Nadal dobrze funkcjonowała obrona, z którą stołeczni mieli ogromny problem. Na kilka minut przed przerwą dwudziestopunktowe prowadzenie GKS nie napawało optymizmem na drugą połowę przyjezdnych.

Po wyjściu z szatni Polonia mozolnie zaczęła odrabiać straty z pierwszej połowy przy rozluźnieniu w szeregach GKS, co spowodowało topnienie przewagi do sześciu punktów. Jednak przerwa na żądanie trenera Tomasza Jagiełki przyniosła zamierzone efekty. Tyszanie wrócili na właściwe tory, ponownie dobre tempo gry i kolejne minuty pokazywały co raz większą dominację gospodarzy.

Polonia przez kilka minut nie potrafiła zdobyć punktów w hali przy Piłsudskiego i przewaga wynosiła już ponad dwadzieścia punktów. Pewne zwycięstwo dało pozycję lidera tabeli na dwadzieścia cztery godziny. Tyszanie ostatecznie wygrywają z Polonią 85:63.

GKS Tychy 85:63 KKS Polonia Warszawa (20:8 | 27:23 | 21:23 | 17:9)

Krajewski 20 (11 zbiórek, 5 w ataku), Kędel 15, Ziaja 10, Stankowski 10, Kamiński 9, Wieloch 8 (7 asyst), Mąkowski 7 (6 zbiórek), Koperski 4 (6 asyst), Jakacki 2, Nowak, Chodukiewicz