Tyszanie wyszli na parkiet mocno skoncentrowani z chęcią przełamania serii porażek. Pierwsze minuty pokazały, że zadanie nie będzie łatwe. Dobrze wszedł w mecz Patryk Nowerski, który skutecznie odpowiadał na ataki Śląska. Ostatnie cztery minuty pierwszej kwarty należały do GKS i jak się później okazało były kluczowe w losach meczu, bo przewaga jaką sobie wypracowali tyszanie pozwoliła na kontrolowanie spotkania. W drugiej kwarcie goście próbowali odrobić straty jednak dobrze współpracował duet Norbert Kulon i Marcin Kowalewski. Tyszanie realizowali swoje założenia taktyczne i chociaż Śląsk wygrał kwartę to nie udało się odrobić strat. Druga połowa meczu to kontrolowana gra GKS głównie za sprawą Filipa Małgorzaciaka i Michała Jankowskiego, który niedawno zasilił szeregi tyskich koszykarzy. Goście z Wrocławia z uporem próbowali odrobić punkty jednak każda ich akcja wiązała się z natychmiastową odpowiedzią tyszan, którzy przed ostatnią odsłoną utrzymali prowadzenie. Z dobrej strony pokazał się Dawid Słupiński punktując pod koszem i na linii rzutów wolnych. Przewaga tyszan wzrosła do czternastu punktów i już było wiadomo, że komplet punktów zostanie w Tychach.
- mam nadzieje, że kryzys mamy już za sobą, gramy po to by wygrywać bo poprzednie porażki nie napawały optymizmem ale musieliśmy się przełamać. Zaczęliśmy od Śląska Wrocław teraz kolejne drużyny, które mam nadzieję zakończą się naszym zwycięstwem. Zrealizowaliśmy swoje założenia, które ćwiczyliśmy od tygodnia w mniejszym lub większym stopniu. Wiadomo zawsze będzie coś do poprawy bo koszykówka jest taką dyscypliną, że ciągle trzeba się doskonalić. Cieszy to, że misja zakończona sukcesem - powiedział po meczu Dawid Słupiński. Goście porwali się jeszcze na trzy "trójki" w końcówce jednak mądra gra GKS pozwoliła na utrzymanie przewagi do końcowej syreny. Tyszanie kolejne dwa mecze rozegrają we własnej hali i będzie to kolejna okazja na poprawę sytuacji w tabeli.
GKS Tychy - WKS Śląsk Wrocław 96:88 (26:17, 21:23, 21:22, 28:26)
GKS Tychy - Jankowski 17 (3), Nowerski 16, Kowalewski 13 (2), Szymczak 11 (1), Słupiński 11, Kulon 10, Małgorzaciak 9 (1), Deja 5 (1), Hałas 4,
WKS Śląsk Wrocław - Bluma 20 (3), Grzeliński 13 (3), Krakowczyk 12 (3), Mroczek-Truskowski 11 (3), Dziewa 11, Pławucki 9 (1), Michałek 2.
1. | Rawlplug Sokół Łańcut | 40 |
2. | FutureNet Śląsk Wrocław | 39 |
3. | Enea Astoria Bydgoszcz | 39 |
4. | GKS Tychy | 38 |
5. | Jamalex Polonia 1912 Leszno | 38 |
6. | WKK Wrocław | 37 |
7. | STK Czarni Słupsk | 36 |
8. | Górnik Trans.eu Wałbrzych | 36 |
9. | Elektrobud-Investment ZB Pruszków | 36 |
10. | Pogoń Prudnik | 35 |
11. | Biofarm Basket Poznań | 34 |
12. | Energa Kotwica Kołobrzeg | 33 |
13. | Polfarmex Kutno | 33 |
14. | KS Księżak Syntex Łowicz | 33 |
15. | SKK Siedlce | 29 |
16. | AZS AGH Kraków | 28 |